Było kiedyś tak dobrze…
„Było kiedyś tak dobrze w długie fałdy sukienki schować głowę, wiedzieć, że mnie nie ma. Mocno, głośno śpiewało we mnie serce maleńkie ogromnego szczęścia poemat”.
Tymi słowami rozpoczął się w środę, 24 maja program zatytułowany „Strofy dla Matki”, oczywiście z okazji Dnia Matki.
W pięknej, nowej sali zgromadziły się osoby, które od lat uczestniczą w takich okolicznościowych spotkaniach z Małą Sceną, działającą przy UTW w Miliczu.
I jak zwykle atmosfera była wspaniała. Złożył się na to nie tylko program słowno-muzyczny przygotowany praz Małą Scenę, ale także przychylność, serdeczność i zaangażowanie organizatorów tj. Biblioteki Publicznej w Miliczu oraz Uniwersytetu Trzeciego Wieku. No i oczywiście tematyka spotkania była bliska każdemu i bardzo wzruszająca.
Właśnie wzruszenie dominowało przez cały czas, bowiem prezentowane wiersze polskich poetów to jeden wielki bukiet różnorodnych kwiatów, jaki sercem wręczyliśmy naszym mamom, tym żyjącym i tym, których już między nami nie ma.
Piosenki o matce dopełniły całości tego wdzięcznego tematu. Piękne wykonanie jednej z pierwszych piosenek zatytułowanej „Tylko z Tobą” podbiło serca wszystkich. Współpracujący stale z Małą Sceną Tadeusz Kuśnierz, akompaniujący na akordeonie oraz śpiewająca mocnym, dźwięcznym głosem Anna Zamirska, nie pierwszy już raz gościnnie występująca z Małą Sceną, byli wykonawcami tej piosenki. Inne, jak „Kwiatek czerwony”, „Lniany rącznik”, „Matczyne ręce”, „Polskie kwiaty” śpiewane na scenie, podchwyciła widownia i właśnie to, trochę wspólne śpiewanie, złożyło się na ciepłą atmosferę. Bardzo spodobały się „Piosenka o Matce” zaśpiewana przez Tadeusza Kuśnierza oraz „Nie ma jak u Mamy” Wojciecha Młynarskiego we wspólnym wykonaniu Anny Zamirskiej, Tadeusza Kuśnierza oraz pań z Małej Sceny.
Ważny i ciekawy punkt programu stanowiły tzw. „wiersze pisane do szuflady”. Były to ciepłe utwory Czesława Rodziewicza, nieżyjącego już wrocławskiego poety, który niegdyś gościł w milickim Ośrodku Kultury.
Z przyjemnością też wysłuchaliśmy wierszy miejscowej poetki Niny Łozińskiej, które czytała sama autorka, nasza koleżanka z UTW.
Osobiste wspomnienie domu rodzinnego na Podlasiu, przekazane przez prowadzącą Małą Scenę Halinkę Zimną oraz wykonana przez Tadeusza piosenka „Pamiętasz mamo” dopełniły wzruszeń. Chętnie więc, na zakończenie, wszyscy zaśpiewali piosenkę „Jedno jest niebo dla wszystkich”, zadedykowaną wszystkim ludziom, którzy kochają i szanują świat. A tego przecież uczyły i uczą pełne miłości odpowiedzialne matki.
Kolejnym punktem spotkania była część towarzyska, na którą widownię zaprosiła dyrektor Biblioteki Publicznej pani Marlena Grodzińska. Rozmowy przy kawie i herbacie oraz słodkim poczęstunku pokazywały, jak potrzebne są takie spotkania.
Tekst: Teresa Wojciechowska